Moja pierwsza myśl, która pojawiła się po wyjęciu roweru z kartonu - ależ on wielki… Czy uda mi się okiełznać tak groźnie wyglądającą maszynę? Byłem pełen obaw gdzie i jak sprawdzi się nowy NS Snabb Plus 1.

Bartosz Bidas

NS Bikes Snabb Plus 1 

Testowy rower trafił do mnie w rozmiarze M. Przyznam, że jak na średnią ramę, maszyna wizualnie zdaje się być naprawdę spora. Efekt potęgują przede wszystkim 29 calowe koła, które w rowerach trailowych czy enduro złudnie wydają się jeszcze większe aniżeli w klasycznych, wyścigowych 29erach do XC. Snabb wygląda bardzo hmmm… surowo? Jest czarny, matowy i groźny – jak demon, który dosłownie przed chwilą wylazł z osmolonego kotła i zaraz zacznie zionąć ogniem. No dobra, popuściłem wodze fantazji, ale możecie mi wierzyć - na żywo efekt jest naprawdę interesujący. Elementami dodanymi jak gdyby na przełamanie i złagodzenie widoku są: mostek, piasty oraz kilka szprych pomalowane w mieniącym się całą feerią kolorów stylu „oil slick”.

Siodło to kolejny element, na który każdy zwróci uwagę. Ma bardzo ciekawy design i rzadko spotykane materiałowe obszycie z militarnym kamuflażem khaki. Wszystko pięknie dopóki nie spędzimy na nim kilku godzin. Siedzisko to można bowiem spokojnie zareklamować słowami: „Miękkie kanapy są dla mięczaków! Jeśli myślisz, że wiesz co to ból d...y - jesteś w błędzie. Co cię nie zabije, to cię wzmocni. Nasz sprasowany kawałek deski zrobi z ciebie prawdziwego twardziela.”. Minusem też są wspaniałe właściwości absorbcji wody tego produktu.

Podsumowując aspekty wizualne. Każdy kto miał do czynienia z jednośladami ze stajni NS – od razu dostrzeże w Snabbie specyficzny styl, który sprawia, że zdecydowanie wyróżniają się z one na tle wielu konserwatywnych konkurentów.

Przemyślanym posunięciem producenta jest seryjnie dodawany neopren pod łańcuch z logo marki. Dzięki takiemu prostemu zabiegowi nie musimy w pierwszej kolejności biegać po sklepach w poszukiwaniu pasującej osłony, która uchroni naszą piękną, nowiutką ramę przed odpryskami. Niby drobnostka, ale warto doceniać takie elementy ponieważ to właśnie one wpływają na wizerunek firmy dbającej o detale.

Na pochwałę również zasługują bardzo wygodne chwyty Octane One bolt-on.
Rama wykonana została z aluminiowych rurek, podwójnie pospawanych w najbardziej newralgicznych punktach. Do budowy wykorzystano aż trzy stopu metalu: 6061-T6, 6066-T6 oraz 7075-T6. Od razu nasuwa się wniosek, że rower musi być tak pancerny na jakiego wygląda. Pancerny, wcale nie znaczy ciężki (bynajmniej nie w tym wypadku). Waga ramy bez dampera i osi: 2.95kg.

NS Snabb Plus 1 został wyposażony w pełni Sramowski osprzęt. Napęd 1x11 GX, hamulce Guide R, a także nieodłączny element ścieżkowca - sztycę myk-myk Rock Shox Reverb Stealth 150mm. O ile o grupie GX powiedziano już bardzo wiele i wymienia się ją w gronie najbardziej atrakcyjnych komponentów ostatnich lat – o tyle z hamulcami Guide R był to mój pierwszy kontakt. Trzeba przyznać, że tak jak Avidy, działają bardzo skutecznie. Modulacja jest zadowalająca, a siła hamowania z kompletem tarcz 2x180mm, wystarcza z nawiązką do studzenia zapędów jeźdźca i jego rumaka.

Oczywiście jak na sprzęt z górnej półki przystało, wszystko jest skrupulatnie przemyślane i skonstruowane zgodnie z obecnymi trendami. Mamy zatem: taperowaną główkę, wewnętrzne prowadzenie pancerzy, piasty w standardzie boost czy bezpośrednie mocowanie zacisków hamulcowych.

Pierwsze chwile w siodle Snabba to z pewnością fascynacja łatwością pokonywania wszelakich przeszkód połączona z wyobrażeniami o nieskończonej władzy nad rowerem. Z każdym kolejnym kilometrem czułem jednak rosnący respekt. Zacząłem mieć wrażenie, że odrobinę rozmijamy się z tym demonicznym towarzyszem i to nie on wykonuje moje polecenia lecz ja poddaję się jego woli. Kilka wypadów na zróżnicowane szlaki przywróciło na szczęście poczucie pewności i pełnej kontroli nad rowerem. Po dotarciu się, stwierdzam, że maszyna roztacza ogromne możliwości przed doświadczonym riderem.

Snabb Plus 1 to maszyna do najcięższych zadań. 29 calowe koła w połączeniu z obstawą zaawansowanej amortyzacji z manufaktury Rock Shox’a - dosłownie połykają wszelkie przeszkody, kusząc do jeszcze szybszego pikowania w dół. Duet Pike RC + Metric Deluxe Debonair RT3 idealnie pomaga w okiełznaniu terenu, a czułość zawieszenia obecna jest w pełnej rozpiętości. Również niewielkie nierówności są świetnie wybierane. Średnie wartości skoku wynoszące odpowiednio 140mm (przód) oraz 130mm (tył) to parametry idealnie zgrywające się z wielkimi, 29-calowymi kołami. Wyczuwalna sztywność tylnego trójkąta to zasługa jednoczęściowego rockerera w obsadzie najnowszego, metrycznego tłumika z mocowaniem trunion ze stajni Srama. Sama konstrukcja tylnego zawieszenia z 4 punktami obrotu wpływa na minimalizację strat energii podczas pedałowania, czyli po prostu mniej buja, a co za tym idzie rower jest dynamiczny na podjazdach.

Geometria

Geometria w przypadku naszej M-ki posiada zdecydowanie agresywną charakterystykę. Kąt główki ramy to 67°, a reach M-ki to aż 445 mm.Do tego krótkie tylne widły, które chodź trochę starają się podciągnąć zwrotność, która nieco ucierpiała przez koła 29”.

W życiu każdego ridera przychodzi taki moment, że znudził mu się jego dotychczasowy sprzęt i należy poddać go pewnym modyfikacjom. NS Bikes Snabb Plus 1 posiada cechy pozwalające na samodzielny lifting. Mamy szansę przedłużenia życia naszej maszyny i czerpanie radości z nowych doświadczeń jezdnych. Mowa oczywiście o możliwości żonglowania kołami w różnym rozmiarze, bowiem Snabbem możemy hulać zarówno na kołach w rozmiarze 29” jak również 27,5”gdzie maksymalny rozmiar opony wynosi, aż 3,0. Aż, boję się pomyśleć jak wyglądałby na takich kapciach. Rowery spotykane na szlaku pierzchałyby z podkulonym ogonem w obawie o pożarcie.

Snabb Plus 1 to pełnoprawny ścieżkowiec z aspiracjami do enduro. Nie ma nic za darmo - zrealizowanie tych aspiracji wymaga jednak określonego zaangażowania i doszlifowania umiejętności (szczególnie w standardowej konfiguracji 29”). Im więcej dasz od siebie, tym większą nagrodą Snabb obdarzy cię w zamian. Po odpowiednim „ułożeniu” relacji można liczyć naprawdę na wiele satysfakcji z użytkowania tej maszyny. Jeśli więc w twojej głowie pojawi się myśl, iż „zawsze chciałem mieć takie coś” - nic prostszego. Wystarczy wysupłać 13 999zł, wejść na stronę producenta- 7ANNA, złożyć zamówienie i rozpocząć swoją przygodę.

Specyfikacja Snabb Plus 1

• Rama: NS Snabb Plus o skoku 130mm, customowo formowane i cieniowane rurki z AL6061-T6+AL6066-T6, system prowadzenia przewodów, łożyska MAX Shock: Rock Shox Deluxe Debonair RT3, 185x50mm
• Damper: Rock Shox Metric Deluxe Debonair RT3 with lockout, 185x50mm
• Amortyzator: Rock Shox Pike RC 140mm, oś 15mm, aluminiowa rura sterowa tapered
• Stery: GW integrated tapered IS42/52, łożyska maszynowe
• Mostek: NS Quantum Lite 31.8, 45mm
• Kierownica: NS Evidence Lite 762mm
• Gripy: Octane One bolt-on
• Hamulce: SRAM Guide R, 180mm
• Manetka: SRAM GX 11s
• Przerzutka: SRAM GX Type 2.1 długi wózek, 11s
• Suport: Truvativ GXP 73mm
• Korba: SRAM GX 1200 170 mm Boost Direct Mount X-SYNC™ 30t
• Łańcuch: KMC, 11s
• Kaseta: SRAM XG-1150, 11s 10-42t
• Obręcze: Nowe NS Enigma Roll 29”, 32h tubeless ready
• Piasty: NS Rotary 15 Boost disc (łożyska maszynowe), NS Rotary Cassette 148x12 Boost(łożyska maszynowe)
• Szprychy: 14G-2.0mm, nyple 14mm
• Opony: Schwalbe Fat Albert, 29 x 2.35 foldable bead, SnakeSkin, TL-Easy
• Sztyca: Rock Shox Reverb Stealth 150mm ( 170mm dla rozmiaru L), internal, 31.6mm
• Siodełko: Octane One Rocket hollow cromoly rails

Snabb Plus 1, NS Bikes, test roweru NS Bikes, rowery NS, twentyniner enduro