XTC te trzy litery od dawna wzbudzały u mnie dreszcz emocji. Byłem fanem tego modelu jeszcze za czasów gdy na rynku rowerowym panowały rowery na 26 calowych kołach. Przez ostatnie lata sportowo-wyczynowe modele Giant XTC zdołały wyrobić sobie renomę pośród amatorów kolarstwa górskiego. Dla mnie osobiście, jako użytkownika tychże w wersji aluxx SL jak i kompozytowej, stały się one synonimem solidności i niezawodności, a to wszystko za rozsądne pieniądze.
Tadeusz Pietrzak
Przeglądając katalogi tego Tajwańskiego producenta z ostatnich lat zauważyłem brak popularnego XTC w wersji aluminiowej, wszystkie dostępne sztywniaki wykonane zostały z kompozytu węglowego. Ceny rowerów rozpoczynają się od kwoty 7999 zł za model XTC Advanced 29 3 zbudowanego w oparciu o bardzo budżetowe komponenty. Było więc tylko kwestią czasu, aby producent uzupełnił swoją ofertę rowerów XTC o wersję ALU posiadającą lepszy osprzęt, która stanowiłaby wstęp do przygody w kolarstwo górskie, a jednocześnie nie obciążała zbytnio portfela. I tak oto jesteśmy świadkami światowej premiery roweru XTC SLR, w którym GIANT zastosował nową, najbardziej zaawansowaną obróbkę aluminiowej ramy – ALUXX SLR. Dzięki tej technologii udało się osiągnąć bardzo niską masę ramy -1429g dla rozmiaru S. Oto garść informacji o tym modelu zaczerpniętych z oficjalnej broszury firmy Giant.
Uzupełniamy naszą ofertę rowerów XTC, czyli hardtaili cross-country, o modele zbudowane z użyciem naszej najbardziej zaawansowanej technologii aluminiowej. Dla kolarzy górskich zorientowanych na wydajność, preferujących efektywność i zwinność lekkiego hardtaila jest to świetny wybór, który sprawdzi się na płynnych i szybkich singletrackach. XTC SLR 29 jest pierwszym hardtailem 29” w którym GIANT zastosował najbardziej zaawansowaną obróbkę aluminium jaka jest dostępna – ALUXX SLR. Jest również najlżejszym aluminiowym hardtailem kiedykolwiek wyprodukowanym przez GIANT z masą ramy 1 429g dla rozmiaru S. Zaprojektowany do jazdy z widelcem 100mm skoku, XTC SLR 29 jest maszyną do szybkiego wspinania się w terenie, oraz szybkiego i zwinnego pokonywania górskich szlaków. Rama została wykonana z materiału, który jest zastrzeżony przez GIANT, którego głównym składnikiem jest stop 6011. Surowe aluminium poddawane jest najnowocześniejszym technikom modyfikacji w skali mikroskopijnej, tak aby osiągnąć najlepszy w swojej klasie współczynnik wytrzymałości do masy materiału. Rury kształtowane są dzięki autorskiej technologii FluidForm, która wykorzystuje wtłaczaną ciecz pod bardzo wysokim ciśnieniem tak aby nadać odpowiedni kształt aluminiowym ściankom. Następnie rury są udoskonalane za pomocą najbardziej zaawansowanych technik cieniowania. Ten proces zapewnia lżejsze rury o 20% w porównaniu do technologii ALUXX SL. Geometria ramy jest zoptymalizowana dla kół 29”, kładąc nacisk na szybkość i kontrolę, a kąt główki 69.5º i kąt podsiodłowy 74º dają poczucie pewności i odpowiedniej równowagi na technicznych trasach XC. Nowy amortyzowany widelec GIANT Crest 34 oferuje płynny skok dla dodatkowej kontroli. Zwiększone rozstawy piast boost zapewniają zwiększony prześwit dla opony (do 2.4” szerokości) oraz lepszą sztywność kół. Fabrycznie przygotowane koła pod system bezdętkowy tubeless uzupełniają całość, aby jazda była jeszcze bardziej efektywna i przewidywalna zmniejszając ryzyko złapania gumy. Rama zaprojektowana została do napędów 1x i ma wewnętrzne prowadzenie przewodów.
Jak wygląda geometria tego hardtaila cross country?
A geometrycznie rama prezentuje się całkiem nieźle, większość jej parametrów jest zgodna z aktualnymi trendami. Wersja ALUXX SLR prawie nie różni się od swoich wyczynowych i dużo droższych pobratymców wykonanych z kompozytów węglowych Advanced SL. Znaczącą różnicą jest wydłużenie tylnego trójkąta o 150mm. Zatem możemy liczyć na większą pewność prowadzenia i kontrolę trakcji roweru. Długość górnej rury wynosi 635mm dla rozmiaru L co jest wartością bardzo przyzwoitą. Reach w nowym Giancie jest na poziomie 435mm co stanowi może niewygórowaną wartość lecz w połączeniu z wartością Stack 618mm zapewnia finalnie sportową pozycję jeźdźca. Kąty główki ramy oraz rury podsiodłowej dla rozmiaru S i M wynoszą odpowiednio 69,5 i 74 stopni, natomiast już rozmiary L i XL posiadają kąt główki ramy o wartości 70 stopni. Wartość Stack w połączeniu z niewielką długością główki ramy (105mm) powodują niskie umiejscowienie kierownicy. O takich parametrach można powiedzieć, że są klasyką gatunku pośród hardtaili XC. Rower będzie mniej reaktywny i łatwiejszy w prowadzeniu.na górskich singlach i technicznych trasach XC.
Jakimi technologiami poszczycić się może Giant XTC SLR?
Tylna piasta jest zgodna ze standardem Boost, co poprawia sztywność całej konstrukcji jak również pozwala na założenie szerszych opon do 2.4”. Rama otrzymała węzeł suportu Pressfit, taperowaną główkę Overdrive oraz wewnętrzne prowadzenie pancerzy. Masywna dolna rura Megadrive o szerokim prostokątnym przekroju, powiększony węzeł suportu PowerCore oraz asymetryczne dolne rurki tylnego trójkąta tworzą układ zapewniający maksymalną sztywność konstrukcji podczas pedałowania. Wewnętrzna średnica rury podsiodłowej 30,9 oraz wewnętrzne prowadzenie przewodów zostały zoptymalizowane pod montaż regulowanej sztycy. Dosiadając nowego XTC możemy zapomnieć o dętkach, gdyż rower został wyposażony w obręcze i opony bezdętkowe. Wystarczy wlać dołączony do roweru uszczelniacz by czerpać korzyści z systemu Tubeless. Jak widać w nowej konstrukcji od Gianta napotykamy wszystkie nowości, które są obecne w topowych maszynach XC na rynku.
Napęd i komponenty.
Giant XTC SLR 29 będzie reprezentowany przez 2 modele. Sercem sztywno-ogonowców jest oczywiście rama z aluminium aluxx slr dostępna w rozmiarach S M L i XL. W obu przypadkach za amortyzację odpowiada widelec Giant Crest 34 RRL 100mm z osią 15x110mm oraz manetką blokady na kierownicy. Zgodnie z panującą modą rama obsługuje wyłącznie napęd jednorzędowy. W najwyższej konfiguracji znajdziemy Shimano SLX 1x12 z korbą 32T, kasetą 10x51 oraz tylną przerzutką Deore XT. Skromniejszy model napędzany będzie komponentami Shimano Deore 1x12 (kaseta, manetka, przerzutka) oraz korbą Praxis Cadet z zębatką 30T. Niektórych bikerów zębatka 30T może przyprawić o palpitację serca podczas intensywnego kręcenia, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby ją wymienić na wersję 32 lub 34T. Mocowanie zębatki jest w systemie Direct Mount na 3 śruby znane z rozwiązań firmy SRAM.
Jedynka i dwójka toczą się na kołach zbudowanych w oparciu o obręcze Giant XCT 29 tubeless, piastach Shimano MT 410, szprychach Sapim Leader oraz oponach Maxxis Recon Race TLR EXO 2.25”. Skuteczne hamowanie powierzono hamulcom Shimano BR-MT 500 i MT 200. Pozostałe komponenty brandowane są logiem Giant Connect. I rzecz najważniejsza ceny. Za wersję XTC SLR 29 1 zapłacimy 6299 zł za uboższą „dwójkę” 4999 zł.
Giant XTC SLR 29 to naprawdę interesujący rower, który zaspokoi potrzeby zaawansowanego amatora kolarstwa górskiego, ale może być także uniwersalnym rowerem dla osób rozpoczynających swoją przygodę z wyścigami XC i szukających wyzwań na górskich singletrakach. W kolekcji Gianta jest modelem doskonale wpasowującym się w lukę pomiędzy wyczynowym XTC ADVANCED i wyważonym FATHOMEM. Jego największym atutem jest na pewno super lekka rama obdarzona szeregiem nowoczesnych rozwiązań konstrukcyjnych, która stanowi bardzo dobrą podstawę do późniejszego upgradu o komponenty z wyższej półki jakościowej. Jestem przekonany że w segmencie rowerów do około 5 tysięcy złotych zarezerwowanych dla aluminiowych hardtaili nowy SLR będzie stanowił poważną konkurencję pośród innych marek. A ja z niecierpliwością czekam na możliwość przetestowania nowego XTC.