Wakacje wakacjami, ale przychodzi taki moment, że trzeba Was poinformować o nowościach 2016. Buszując po Internecie wpadły nam w oko conajmniej dwa ciekawe Pegazy. Jeden bardzo tłusty, a drugi całkiem naostrzony - ROMET JIG
Michał Śmieszek
Instagram prawdę ci powie, ale szczegóły człowieku dopowiedz sobie sam, ponieważ okres przed największymi targami rowerowymi w Europie, to czas wyjątkowo gorący i nie dość, że wszyscy zarobieni to jeszcze "tajne przez poufne". I weź tu człowieku coś napisz...Mimo to temat jest naprawdę wart nawet tak lakonicznego "niusa', ponieważ w nadchodzącym sezonie "odrodzony z popiołów Feniks" czyli Pegaz zwany Rometem zapoda miłośnikom cięższego MTB prawdziwego sztywnego ścieżkowca JIG. Wbrew panującemu trendowi, co by wszystkie tego typu maszyny transformować do średniego rozmiaru koła 650B, najnowszy model JIG będzie wyposażony w prawdziwe 29 calowe toczydełka. To nas bardzo, ale to bardzo cieszy, bowiem oferta krajowa w segmencie sztywnoogonowych 29erów "Trail" nie jest niestety bogata, zaś zainteresowanie tego typu konstrukcjami stale rośnie.
Możecie wierzyć lub nie, ale na dużym kole też można doskonale bawić się na krętych ścieżkach, czego przykładem jest właśnie przyszłoroczny Romet JIG, zaś już namacalnym dowodem testowany przez nas Dartmoor Primal 29. Romet przygotował jednak nie samą ramę, lecz całkiem gotowy rower.
Budulcem ramy jest aluminium. Osoby pamiętające czasy jednego z pierwszych 29erów marki Romet na stalowej ramie, być może będą nieco rozżalone tym faktem, ale JIG jest propozycją skierowaną do "przeciętnego" entuzjasty dwóch kółek. Na stal kiedyś przyjdzie jeszcze pora.
Wracając do rometowskiej wizji "ścieżkowca"... ROMET JIG jest nowoczesną konstrukcją na miarę naszych czasów. Niezbyt wylajtowana rama ma prostą linię, za to wyposażona jest w podstawowe elementy charakterystczne dla hardkorowych rowerów z drugiej dekady XXI wieku. Bądźcie przygotowani zatem na poszerzaną główkę "tapered', przedni mechanizm przerzutki mocowany bezpośrednio do ramy czy też sztywną oś tylnego koła 12x142. Gniazdo zacisku hamulcowego ukryto sprytnie wewnątrz tylnego trójkąta - praktyczne rozwiązanie oznaczające między innymi ciut większą sztywność tej części roweru. "Kabelki" puszczono na zewnątrz ramy w pełnym opancerzeniu - słuszne rozwiązanie biorąc pod uwagę przeznacznie tego 29era.
Rama obłsuguje domyślnie widelec o skoku 120mm, ale głęboko wierzę, że z równym powodzeniem obsłuży większy skok. Wybaczcie proszę brak konkretów odnośnie parametrów geometrii nowego tłentynajnera, ale z ich ujawnieniem producent czeka do targów Eurobike. Wybiegając jednak optymistycznie w niedaleką przyszłość można założyć skrócenie ogona do wartości poniżej 440mm, relatywnie długą górną rurę, kąty główki/podsiodłówki 67.5/73.5 stopnia. Może wygram w totka...
Osprzęt w jaki uzbrojono rometowego Pegaza dupska nie urywa, ale też złego słowa powiedzieć o nim nie można, zwłaszcza w kontekście potencjalnie atrakcyjnej ceny na jaką Wy i My liczymi. W związku z powyższym amortyzację zapewnia może niezbyt kultowy, ale solidny amortyzator x-Fusion Trace o skoku 120mm. Napęd stanowi mieszanka grup Shimano - od Deore do SLX (tylna zmieniarka z blokadą wózka), oczywiście 2x10sp. Koła zaś to połączenie sprawdzonych obręczy AlexRims Volar o wewnętrznej szerokość oscylującej między 21-23mm (oby) z piastami Shimano oraz oponami Schwalbe Nobby Nic 29x2.25. Agresywną bestię okiełznają skuteczne hamulce hydrauliczne klasy Shimano Deore.
Wisienką na torcie jest za to regulowana sztyca podsiodłowa marki X-Fusion, sterowana manetką z kierownicy - to bardzo miły sygnał świadczący o rozsądnym podejściu do kwestii ścieżkowców MTB. Elementu kokpitu dostarczy zapewne sam producent.
Wspominałem coś o tłustej nowości? Tak, tak...taka też się pojawi, ale to już temat na inną bajkę na innej naszej stronie. Tymczasem warto nacieszyć oko jedyną fotką poglądową przedstawiającą nowego 29era ze stajni Rometu.
P.S. Czekamy na szczegółowe informacje i zdjęcia dotyczące Romet JIG oraz nowej kolekcji 29erów 2016.
*****************************
!!APDEJT!!
Uderz w pedał, a suport jęknie...Otrzymałem od głównego projektanta informację dotyczącą rzeczywistych parametrów nowego modelu Romet JIG. Otóż nie pomyliłem się bardzo z geometrią - kąt podsiodłówkiw wynosi strome 73.5st zaś główki ramy 68st. Rury łańcuchowe odpowiedzialne za łatwoskrętność skrócono do 437mm - parametr nie pozostawiający złudzeń. "Jeśli chodzi o specyfikację, obręcze mają szerokość 23mm, a kierownica (760mm) i mostek (60mm) pochodzą od Kore. Specyfikacja jest ustawiona w taki sposób aby rower nie wymagał natychmiastowych inwestycji, ale jednocześnie nie był zbyt drogi. Stąd raczej budżetowy napęd, który jednak działa bez zarzutu i obecność opuszczanej sztycy, szerokiej kierownicy i szerokich obręczy, które jasno wskazują na przeznaczenie roweru".